Nieudolne partie polityczne grzebią nasze państwo

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 15 grudnia 2010 16:49 Kategoria: Felieton redakcyjny

Czasy kiedy polityka była cnotą dawno minęły

Mamy cyniczną władzę, którą sami wybraliśmy, w ramach demokracji, czyli rządów motłochu.  
 
 Politykiem jest dzisiaj:

  • Osoba ze wszech miar kompetentna, która  zna się  na wszystkim.
  •  Gotowa do poświęceń, zatroskana o dobro wszystkich  ludzi.
  •  Ośmieszająca konkurentów  jako   ludzi niekompetentnych  i celujących we władze,   

Przykłady  demokracjI:
 

Polskie społeczeństwo to stado baranów

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 6 grudnia 2010 22:30 Kategoria: Krach systemu ubezpieczeń


Przyzwoite społeczeństwo powinno umożliwić człowiekowi indywidualny rozwój. Kiedy człowiek  dożywa starości zaczyna myśleć o zaprzestaniu aktywności zawodowej. Wtedy pojawia się emerytura, która   jest świadczeniem związanym z pracą i ma charakter roszczeniowy, a przede wszystkim obowiązuje tu zasada wzajemności. Emerytura pochodzi ze składek ubezpieczonych, którzy w ten sposób gromadzą pieniądze w celu zapewnienia sobie środków utrzymania w razie zaprzestania aktywności zawodowej. Świadczenia są różnicowane odpowiednio do wysokości składek. Społeczeństwa w różny sposób zabezpieczają swoją przyszłość. Nasze społeczeństwo  miało ambitny plan oparcia przyszłych emerytur na  trzech filarach: ZUS, OFE i Indywidualnych Kontach Emerytalnych.  Niestety obecna klasa POlityczna   rozwala ten system i od stycznia 2011 r. koncentruje władzę nad emeryturami  w piramidzie finansowej nazywanej ZUS-em.  Kierownikom naszego życia społecznego jest o tyle łatwiej, że 80% polskiego społeczeństwa to stado baranów nawykłe do wykonywania poleceń. Można z nimi robić  co się chce, bo propaganda klasy politycznej kontroluje ich myśli. Więc klasa polityczna  zabierze  oszczędności tych baranów, a następnie podniesie im wiek emerytalny tak, że pokryje się z ich przeciętnym trwaniem życia. Cały ten nowy system dojenia baranów oparty jest na założeniu, że statystyka dożywalności nie pozwoli skorzystać z emerytury i ZUS zaoszczędzi budżetowi dotacji.  Barany  dalej kochają swoją klasę POlityczną bo mają co żryć i oglądać w TV.
 

Uwaga! ZUS przed świętami szuka pieniędzy u ludzi

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 2 grudnia 2010 20:41 Kategoria: Walka z ZUS-em

Grupami społecznymi zagrożonymi przez ZUS  są: inwalidzi, kobiety w ciąży, przedsiębiorcy.
 

Grupa renciści.  Uwaga ZUS odbiera renty ciężko chorym!
W ciągu ostatnich lat ZUS lawinowo odbiera chorym świadczenia rentowe. - Szukając oszczędności niczym cudowny uzdrowiciel uznaje ich zdolność do pracy Przykładem jest Pan Stanisław Grzybowski z Chrzanowa. Człowiek po dwóch zawałach serca, który kilka lat temu przeszedł operację przepukliny, nie pracujący  od przeszło piętnastu lat. ZUS odebrał mu rentę, jedyne źródło utrzymania. Recepta na ZUS: odwołania od decyzji lekarza orzecznika do orzeczeń komisji lekarskich ZUS, a potem do sądu. O zwycięstwie decydować będzie zebrana dokumentacja medyczna.  

Rodacy straciliście obiecane emerytury.

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 22 listopada 2010 08:49 Kategoria: Krach systemu ubezpieczeń

Od początku powstania portalu ZUUS.PL głosiliśmy prawdę o tzw. reformie emerytalnej.  W Polsce nastąpiła katastrofa emerytalna. Dzisiaj sytuacja z emeryturami jest tak kiepska, że  wreszcie rządzacy postanowili coś z tym  zrobić i  prawda ta dotarła do mas-mediów. W „Gazecie Wyborczej”  jeszcze nie  premier Tusk, ale jego doradca  Bogusław Grabowski przyznał, że  składki, jakie przekazujemy co miesiąc ZUS-owi zarówno przed, jak i po reformie, nadal idą wyłącznie na wypłaty obecnych emerytur, czyli  nie są odkładane lub inwestowane, a powstała luka w wyniku przekazywania części  pieniędzy  do OFE, jest  regularnie wypełniana dopłatami dla ZUS-u z budżetu państwa. Warto zauważyć, że informacja doradcy premiera Tuska została podana dzień po wyborach i oznacza po jej  rozkodowaniu, że rząd Tuska szykuje Polaków na przyjęcie tej smutnej prawdy, iż w emeryturach  nastąpiła katastrofa.

Państwo Polskie ma was w dupie !

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 12 listopada 2010 23:47 Kategoria: Felieton redakcyjny

Mam w pamięci zdjęcie z reportażu zamieszczonego w „Rzeczpospolitej” w  2003 r. Stoi w drzwiach stodoły starsza kobieta ubrana w roboczy fartuch. Jest wprawdzie wyprostowana  ale ramiona i plecy ma opuszczone. Na głowie biała chusta. Widać zmartwienie wypisane na  pomarszczonej twarzy. Mimo tego oczy śmiało patrzą przed siebie.   Tylko ręce demonstrują gest opuszczenia. Prawa dłoń trzyma lewą. To  symbolizuje chęć kompromisu. W rysach i postawie odbija się przygnębienie i smutek.  Tak wygląda żebraczka, która chce od Polskiego Państwa, rentę żeby na starość nie musiała pracować.  Jak Polska opiekuje się swoimi dziećmi, które położyły własne życie na szale narodowej, świętej sprawy, widać na przykładzie Sabiny Potoczak.   Pracowała przy wyrębie od 8 roku życia. Nie ma dokumentów, że dostawała 25 dkg chleba dziennie, że był głód i zimno.   Deportowana na Syberie, całe życie gdzieś pracowała. To były smutne losy polskich rodzin: ojciec zamordowany, matka i rodzeństwo wywiezieni. W 2003 r, ma 71 lat i stara się o rentę.   Ujęła się za nią dziennikarka „Rzeczpospolitej”, bo   ZUS każe jej dalej  pracować. Lekarz orzecznik ZUS powiedział Sabinie Potoczak, że jest „zdrowa jak kobyła”. - Mogłaby Pani jeszcze raz jechać na Syberię.   Dla ZUS-u to  symulantka. Po co jechała na Syberie. Że było zimno – na Syberii zawsze jest zimno, mogła jechać do Kazachstanu gdzie upał dochodził do 45°C, gdzie  woda była skażona i też brakowało jedzenia.  Że, musiała wyrobić normę, a normy ustalono ponad ludzie siły. Norma dla lekarza orzecznika – zwyczajna rzecz.  Że, bardzo dużo ludzi umierało z powodu wycieńczenia, odwodnienia i wszelkiego rodzaju chorób zakaźnych, szczególnie dezynterii i schorzeń dróg oddechowych.  Trudno - uraz powstał w dzieciństwie  renta się nie należy. Jeden sąd, drugi sąd i dalej renta się nie należy. Dla polskiego państwa   Sabina Potoczak jest odpadem.  ZUS wydał instrukcje jak się pozbywać takich odpadów i lekarze orzecznicy to robią. Dla budżetu państwa    ZUS dobrze robi, że odmawia tych  500 zł Sabinie Potoczak i wielu innym też nie  uznaje  inwalidztwa wojennego. Przez to poprawia się sytuacja finansów publicznych. Najlepiej jakby ci  ludzie w ogóle nie zgłaszali się po renty i emerytury, albo nie   dostarczali do ZUS stosownych dokumentów. Ludzie są sami sobie winni, że są starzy chorzy i że nie zbierali papierków ze swoich wojaży po Związku Sowieckim.  Mamy 11 listopada i trzeba to powiedzieć: Państwo Polskie ma was w dupie. Kapitału wciąż nie policzyło 4 mln Polaków. W ub. roku - 20 proc. ubiegających się o emeryturę. A to oznacza, że nie dostarczyli do ZUS dokumentów potwierdzających zarobki i sam fakt zatrudnienia przed 1999 r.  Władzom Związku Sowieckiego zależało na darmowej sile roboczej, wykorzystywała bez skrupułów biedną ludność przesiedleńczą. Socjalistyczna Polska się o nich upomniała i mogli wrócić do kraju. Jak wiadomo tylko niektórzy z licznych Polaków wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego powrócili szczęśliwie do kraju, zawdzięczając to pertraktacjom premiera generała Sikorskiego, staraniom generała Andersa a nawet komunistycznej działaczki Wandy Wasilewskiej. Tylko władzom III RP  nie zależy na tych ludziach, nie zależy na sprawiedliwości, chodzi wyłącznie o kasę, o  oszczędności w systemie ZUS. Nasze państwo jest  podobne do  III Rzeszy i Związku Sowieckiego tym, że   nie ma  zahamowań wobec własnych obywateli.  Nie trzeba komunizmu albo nazizmu - liberalizm też potrafi    eksterminować całe grupy społeczne. W przypadku Sybiraków robi to rękami ZUS-u. Starzy sybiracy to bezużyteczni ludzie, którzy nie pasują do doskonałego państwa polskiego. Państwo POlskie ma ich w dupie.  PO co na nich łożyć?  Dlatego w Wolnej Polsce Sabina Potoczak nie otrzymała pomocy. Czy  doczeka się pomocy od Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu?

«Wstecz 22 23 24 25 26 27 28 Dalej» 

 Ilość odsłon:7916083