Apel zamieszczony na forum strony www.zlikwidujzus.com
W imieniu kilkudziesięciu tysięcy kobiet polskich pokrzywdzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zwracamy się z prośbą o poparcie i pomoc w naszej walce o umorzenie domniemanych naszych zaległościach w składkach na ubezpieczenie społeczne za lata 1999 do 2008. My, kobiety w latach 1999 do 2008 pracując na etacie prowadziłyśmy równolegle działalność gospodarczą w różnym zakresie. W tym czasie rodziłyśmy dzieci i z tego powodu korzystałyśmy z urlopu macierzyńskiego i wychowawczego. Dziś po wielu latach ZUS przypomniał sobie , że z tytułu prowadzonej działalności powinnyśmy opłacać składkę na ubezpieczenie społeczne, mimo wielu przesłanek jednoznacznie wskazujących , że podlegamy jedynie ubezpieczeniom z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego W celu zjednoczenia swych działań wobec bezpodstawnych roszczeń ZUS-u, utworzyłyśmy forum pn : www.zlikwidujzus.com. Okazało się wówczas, iż nasze indywidualne sprawy nie są odosobnionym przypadkami oraz , że roszczenia wysuwane przez ZUS dotyczą kilkudziesięciu tysięcy kobiet. ZUS egzekwując swe roszczenia , poza drogą działań administracyjnych, wywiera niejednokrotnie na nieświadome skali problemu kobiety nieformalne naciski, uciekając się niejednokrotnie do metod który nie można inaczej odebrać jak szantaż lub zastraszanie. Przejawia się to tym, że kobiety które zgłaszają się do jednostek ZUS ( na wezwania tej instytucji )na terenie kraju, są nierzetelnie informowane o możliwości przebiegu proceduralnego postępowania w ich sprawach. Mówi się im, że jeżeli złożą korekty /zgłoszenia do objęcia ubezpieczeniom społecznym za ten okres , to wówczas umorzone zostaną odsetki ( jest to z gruntu fałszywe stwierdzenie wprowadzające kobiety w błąd) .Jeżeli nie dokonają takich korekt, to będą spłacać należności z odsetkami ( niejednokrotnie przewyższające kwoty główne).Są to niedopuszczalne formy nacisku na psychikę tych kobiet zdesperowanych otrzymaną z ZUS informacją o tym , że zalegają ze składkami! Spotykamy się do dziś z tym, że pracownicy ZUS wprowadzają w błąd kobiety które zwracają się do tej instytucji z pytaniem o należne składki jakie winny uiszczać w związku z przechodzeniem na urlop macierzyński, ze stosunku pracy, prowadząc jednocześnie działalność gospodarczą.
Nasza aktywnością doprowadziłyśmy do tego, iż problem z naszymi, domniemanymi zaległościami wobec ZUS-u znalazł poparcie niektórych wpływowych osób, oraz niektórych mediów. Nasze przedstawicielki brały udział w posiedzeniach sejmowej i senackiej komisji polityki społecznej i rodziny, w dniu 22.01.09 oraz 27.01.09. Generalnie poza wyrażonym zrozumieniem naszego problemu , oraz świadomością jego skali zauważamy , że rozstrzygnięcie nie zmierza w całkiem pozytywnym dla nas kierunku. Dostrzegamy też niejakie wyciszenie i niechęć mediów do nagłaśniania problemu oraz jego skali. Wiele artykułów prasowych, już w samym tytule stwierdza niejako, że zalegamy ze składkami, że ZUS umorzy zaległe składki. Otóż tak nie jest. My NIE POSIADAMY ZALEGŁYCH SKŁADEK!
Z samej ustawy z 1999 o Systemie Ubezpieczeń Społecznych , nie wynika jednoznacznie że przy zbiegu ubezpieczeń , matki powinny płacić składkę na ubezpieczenie społeczne. Sam ZUS o tym nie wiedział. Dopiero po wielu latach doszedł do wniosku , że jednak powinny płacić. Jeden z artykułów prasowych w swym tytule stwierdził, że ZUS wyhodował sobie odsetki! I tak chyba jest! Czy zrobił to świadomie czy nie ,nie to jest teraz istotne. Ale jesteśmy przekonane, że cały problem jest wynikiem źle postanowionego prawa w tym zakresie. Jeżeli ktoś popełnił błąd to na pewno nie My. Ale to My za te błędy mamy ponieść teraz karę, płacąc ogromne niejednokrotnie kwoty które doprowadzą nas i nasze rodziny do ruiny finansowej i moralnej!
Aktualnie przygotowano dwa projekty nowelizacji ustawy os systemie ubezpieczeń społecznych. Pierwszy , projekt PiS jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, aczkolwiek ogranicza lata które będą ewentualnie podlegać umorzeniu do 2006 r ( my postulujemy okres lat 1999 do 2008r). Nie rozgranicza on też matki na te które korzystały( będą korzystać) li tylko z urlopu/zasiłku macierzyńskiego, oraz te na urlopach wychowawczych. Z kolei projekt rządowy( przygotowywany niejako r na kolanie), dzieli matki w powyższy sposób i jest generalnie nie do przyjęcia przez nas. Widzimy w nim próbę poprawienia, a nie naprawienia błędów jakie zawiera obowiązująca ustawa o SUS.