Jak wiadomo ubezpieczenia społeczne wymyślono w XiX wiecznym kapitaliźmie bo brakowało w nim sprawiedliwości społecznej. W praktyce ubezpieczeniami społecznymi zajmują się dzisiaj społecznie sprawiedliwi ludzie - czyli politycy. Niestety w sprawie kobiet , które pracowały, prowadziły firmy, rodziły dzieci i nie czytały przepisów - sprawiedliwości nie będzie. Politycy jednym kobietom składki umorzyli innym umorzyć nie zechcieli. Kobietom, które nie zdążyły opłacić należnych składek udało sie - im składki będą umorzone, mają swoistą premię za niepłacenie składek. Natomiast tym kobietom, które zapłaciły bo ZUS groził i nasyłał na nich egzekutorów składki umorzone nie będą. Proszę sobie ten przypadek dobrze zapamiętac. Wychodzi na to, że w naszym pięknym kraju po raz pierwszy kwestionuje się na drodze ustawowej społeczność ubezpieczenia społecznego. Ustawa sankcjonująca nie płacenie składek ZUS, które nie były wystarczająco społeczne wchodzi w życie 1 września. Niestety powiedzie się tym kobietom, które składek z firmy nie opłaciły. Te, które je odprowadziły do ZUS, już ich nie odzyskają. Mogą jedynie liczyć na zwrot odsetek za zwłokę (od przyszłego roku, w ciągu pięciu lat od wejścia w życie ustawy).