Kryzys finansowo-organizacyjny ZUS przejawia się w usiłowaniach ograniczenia wypłat jakie przysługują ubezpieczonym. Nie da się tego zrobić bez zmiany ustawy systemowej. Takie zmiany - o 180 stopni - właśnie zaproponowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Będzie zmieniony świeży jeszcze przepis, który pozwala ZUS-owi wypłacać emerytury nawet jeśli ubezpieczony nie rozwiąże stosunku pracy. Mamy z jednej strony najniższa w Europie aktywność osób starszych, co ładnie tłumaczy tzw. raport Boniego a po przeciwnej stronie 900 mln zł oszczędności z dotowanego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Oprócz 40 tys. emerytów ministerstwo uderza w kobiety pracujące w urzędach państwowych, które po 1 stycznia 2010 r. zajdą w ciążę i nie będą chronione przed zwolnieniem. W podobnej sytuacji będą pracownicy korzystający z urlopu macierzyńskiego, ojcowskiego czy wychowawczego. Z powyższego wynika, że system wartości przyjęty przez rządzących nami polityków jest nastawiony na eliminacje starych i brak nowych Polaków. Dlaczego ? Starzy nie chodzą głosować, a nienarodzeni tego nigdy nie zrobią.