Emeryt wrogiem państwa

Autor: Paweł Lechowski 2/11/2012 1:03:00 PM Ilość odsłon: 35875 Kategoria: Portal

Donald Tusk zapowiedział, że nie zgodzi się na poddanie reformy emerytalnej pod referendum. Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przewiduje zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn i podniesienie go dla wszystkich do 67 lat. Jeśliby się zastanowić dlaczego rząd twardo obstaje przy podwyższeniu wieku emerytalnego, z pewnością na plan pierwszy wypłynęły by przyczyny budżetowe. Rząd, który od lat prowadzi politykę marnotrawstwa, którego jedyną myślą o przedsiębiorczości Polaków jest zamysł podnoszenia podatków i uzależnienia składek ZUS od wysokości dochodu,  upatrzył sobie źródło oszczędności w kieszeniach emerytów. Czy takie zachowanie ze strony państwa jest moralne? Emeryt to przecież człowiek, który długo pracował i miał obiecane zabezpieczenie na starość.

Ile lat tej starości funduje mu jego własne państwo? Wychodzi na to, że mężczyźnie 4 lata a kobiecie 8.

Dla kogo zatem istnieje państwo i komu świadczy swoje usługi? Nasze państwo jest dla politycznych cwaniaków, unijnych najemników, a Polacy to maja być masą im służebną, która w wieku emerytalnym staje się wrogiem publicznym, bo wyciąga rękę do ZUSu po należne jej świadczenia. Niemoralność bieżących kierowników państwa polskiego polega jeszcze na tym, że państwo to swoją politykę społeczną i infrastrukturalną nie ułatwia, a wręcz utrudnia starszym ludziom świadczenie pracy. 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 347833)

 Ilość odsłon:8231758