Już nie jesteśmy zieloną wyspą. Rząd unikając sformułowania kryzys finansów sięga do pieniędzy emerytów i pracującej klasy średniej Chce pozyskać 50 mld zł. na zmianach w systemie emerytalnym i podwyższeniu podatków. Do roboty ruszyli wytrawni aktorzy polityczni rozgrywający politykę w przestrzeni mediów. Mieliśmy już plan 3 letni , był 5 letni teraz będzie 4 letni plan finansowy. Rząd Tuska ma niewątpliwy autorytet w dziedzinie ograniczania wydatków budżetowych. Dlatego członkowie tego rządu rozdzielili w lipcu 20 mln zł ekstra premii miedzy swoich pracowników. Twarde trzymanie płac w administracji centralnej. to norma., o której właśnie dzisiaj mówił w sejmie minister finansów hrabia Rostowski. Robił dziwne miny i bardzo się przy tym nadymał, szczególnie kiedy opowiadał posłom o przeszłości i przyszłości finansów publicznych, zapominając o teraźniejszości. Już nie jesteśmy zieloną wyspą. Teraz jesteśmy „Jedynym krajem UE, który jest zabezpieczony przed starzeniem się społeczeństwa”. Rząd, który firmuje takie stwierdzenia składa się: z ich autora - pół francuskiego hrabiego od finansów, dwóch historyków, jednego filologa i inżyniera mechanizatora rolnictwa. Przy czym żaden z nich nigdy uczciwie nie pracował w swoim zawodzie. Pan Bóg ich stworzył na polskich polityków. Ks Tsichner prawił: „Sprawiedliwość to jest jak każdy robi to do czego go przeznaczyła natura”.