O dostępie do informacji publicznej w ZUSie

Autor: Paweł Lechowski 11/3/2009 6:33:00 PM Ilość odsłon: 6145 Kategoria: W matni zus

 8 września

zapytałam Pana Rzecznika zus o link do raportu oszczędnościowego przygotowanego przez firmę Deloitte:
 
12 września
wobec braku odpowiedzi, ponowiłam pytanie:
 
 
16 września
na swoim blogu. Pan Rzecznik odpowiedział, że Raport, o który pani pyta nie jest dostępny w internecie, nie mogę więc podać linku.
 
17 września
na blogu Pana rzecznika zapytałam więc:
 w jaki sposób w takim razie można zapoznać sie z raportem? Czy zechce go Pan  przesłać na adres redakcji Magazynu "Obywatel"?

Zus jest instytucją publiczną, raport na temat oszczędności został wykonany za publiczne pieniądze, obowiązuje ustawa o dostępie do informacji publicznej.

Czy podać adres?

 
18 września
wobec braku odpowiedzi, podzwoniłam do centrali zusu, żeby zdobyć dobro niedostępne – adres mailowy Pana Rzecznika w zus. Po czym- zdobywszy to dobro - to samo co wyżej wysłałam mailem na ten adres.
 
22 września
wobec braku odpowiedzi, piszę tę notkę, w której ponownie proszę Pana Rzecznika o odpowiedź w sprawie dostępności raportu Deloitte.
 
Nie żebym lubiła się tak bawić.
Nie jestem masochistką.
 
 
Pan Rzecznik ZUS napisał mi dziś w mailu, że poszuka raportu, o który proszę go od pewnego czasu (krótka historia wydobywania jednej informacji tu: http://pojedyncze.salon24.pl/126631,to-samo-pytanie-do-rzecznika-zus-po-raz-trzeci  ) ale prosi uprzejmie, żebym przesłała mu kopię legitymacji dziennikarskiej lub zaświadczenie z redakcji o tym, że wykonuję zawód dziennikarza.
Odpisałam, że się cieszę, że traktuje sprawę poważnie oraz podałam numer legitymacji SDP.
 
Choć nie jest to potrzebne, ponieważ z Ustawy o dostępie do informacji publicznej, art 5,  wynika, że każdy może wnioskować o ten dostęp.
 
 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 347828)

 Ilość odsłon:8229509