Celem reformy emerytalnej z 1999 r. było to żeby ZUS nie przejadał całych składek, żeby było można faktycznie odkładać pieniądze dla przyszłych pokoleń. Na straży naszych oszczędności stały OFE- Otwarte Fundusze Emerytalne. Strażnik kosztowny ale można było mu wierzyć. Teraz rząd dokonuje demontażu finansowego twierdząc, że ZUS też będzie dobrym strażnikiem naszych pieniędzy – ma 70 lat doświadczeń.
Rząd optuje za ZUS-em.
Pytanie mam takie: Czy można wierzyć rządowi kraju, w którym:
- · szpitale nie przyjmują pacjentów – brak limitów NFZ
- · utrudnia się rozwój dzieci poprzez zakaz nauki czytania i pisania w przedszkolach
- · na jednego generała i oficera przypada 1,23 szeregowego
- · zapoczątkowany w 1988 r. ubytek liczby mieszkańców trwa, a jego tempo nasila się
- · z miesiąca na miesiąc systematycznie powiększa się liczba bezrobotnych.
- · z budżetu państwa remontuje się zaledwie 350 km dróg rocznie
Nie czekam na odpowiedź.