Rok temu sejm się zajął ustawą abolicyjną dla kobiet przedsiębiorców, które urodziły dziecko, a ZUS zmuszał je do płacenia składek. Sprawa dotyczyła kobiet, które w latach 1999-2008 były zatrudnione na etacie, prowadziły własną działalność gospodarczą oraz przebywały na urlopach macierzyńskich i wychowawczych. Dodatkowo, rzeczone kobiety były informowane przez urzędników ZUS, iż z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, za okres urlopu macierzyńskiego oraz wychowawczego, zobowiązane są uiszczać tylko i wyłącznie składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Jednakże w 2001 roku miała miejsce kolejna z rzędu nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, a w rezultacie wprowadzono odmienną interpretację przepisów oraz obowiązek płacenia pełnej składki na ubezpieczenie społeczne oraz fundusz pracy. Ustawą z dnia z 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy - Prawo bankowe (Dz.U. nr 71, poz. 609) zostały wprowadzone zmiany w ubezpieczeniach emerytalnych kobiet. Zgodnie z tymi zmianami państwo będzie płaciło składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe kobiet przebywających na urlopie macierzyńskim. Niezależnie od tego, czy w tym czasie uzyskają one dodatkowe dochody z pracy lub działalności gospodarczej, czy nie. Dotychczas państwo odprowadzało składki za kobiety na urlopie macierzyńskim, ale tylko wtedy, gdy nie miały one jednocześnie żadnych innych dochodów. Jeśli osoba na urlopie macierzyńskim (ze stosunku pracy) ma drugi tytuł ubezpieczenia, taki jak działalność pozarolnicza lub współpraca przy niej, praca nakładcza, umowa agencyjna, zlecenie lub umowa o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia to obowiązkowym tytułem ubezpieczenia jest zasiłek macierzyński. Z tego drugiego tytułu można się ubezpieczyć dobrowolnie. Będzie więc odwrotnie niż do 31.08.2009 r. Teraz bowiem to ten drugi tytuł jest słabszy. W sytuacji dorabiających na wychowawczym nic się nie zmienia i nadal to ten drugi tytuł jest obowiązkową podstawą ubezpieczenia. Zatem od 1 września 2009 r. każda osoba pracująca na etacie, która rozpocznie działalność gospodarczą i będzie przebywać na urlopie macierzyńskim, nie musi płacić składek z tytułu prowadzonej firmy (może to robić dobrowolnie). By skorzystać z abolicji zainteresowane kobiety muszą zdążyć ze złożeniem wniosku do 1 września 2010 r. oprócz wniosku ZUS żąda korekty deklaracji. Wydawałoby się, że wszystko jest w porządku. ZUS zwrócił już kobietom 3 mln zł. Niestety nasze państwo nie jest w porządku. Nasze państwo płaci składki emerytalno-rentowe za kobiety na urlopie macierzyńskim. Przebywającym na urlopie wychowawczym kobietom państwo opłaca zaledwie 80 zł składki na emeryturę. Eksperci alarmują , że jest to kara za urodzenie dzieci, która sprawi, że kobiety będą skazane na głodowe emerytury. najbardziej pokrzywdzone będą rodziny wielodzietne. Kobieta, która będzie na urlopie wychowawczym z trójką dzieci, może nie wypracować nawet najniższej emerytury. Aktualnie w Polsce 150 tys. kobiet przebywa na urlopach wychowawczych Niższa emerytura będzie dla nich karą za urodzenie dziecka.