Czy w naszym pięknym królestwie może być mniej urzędników?

Autor: Paweł Lechowski 9/16/2010 7:41:00 PM Ilość odsłon: 4620 Kategoria: Krach systemu ubezpieczeń

W naszym państwie brakuje pieniędzy i na emerytury i na  urzędników. ZUS  zatrudnia prawie 50 tys. osób  czyli 10%   wszystkich  polskich urzędników. W tym roku ZUS–owi zabraknie 50 mld. zł, a   w przyszłym roku   zabraknie o 7 mld więcej, w następnym 12 mld i tak dalej. Ogółem w ciągu najbliższych 5 lat ZUS zrobi manko na 350 mld. Skąd się to bierze, że w państwie brakuje pieniędzy? Zacznijmy od tego, że  urzędnicy nie tworzą wartości dodanej ale są to ludzie zajmujący się przeszkadzaniem przedsiębiorcom.  Naszą gospodarkę toczy choroba biurokracji, która jest tym czym rak dla organizmu człowieka. Od momentu objęcia władzy rząd PO-PSL prowadzi nieodpowiedzialną politykę fiskalną. Za czasów tego rządu udział wydatków sektora finansów publicznych w PKB przekroczył 47 proc., najwyższy poziom w historii Polski. W latach 2008 – 2009 zatrudnienie w administracji publicznej wzrosło o 40 tys. etatów. Średni roczny całkowity koszt utrzymania jednego urzędnika wynosi przeszło 160 tys, czyli  koszt tego zwiększonego zatrudnienia wyniósł 6,4 miliarda złotych, a w 2011 roku będzie jeszcze większy. To jest kwota zbliżona do szacunków dodatkowych dochodów sektora finansów publicznych, które ma przynieść podwyżka stawki VAT o 1 punkt procentowy. Podwyżki podatku VAT, która uderzy nas wszystkich po kieszeni, w całości pójdą na pokrycie niedoboru w ZUSie i  kosztów zatrudnienia nowych urzędników, zatrudnionych w czasach rządów PO-PSL.  A wystarczyłoby tylko, aby rząd zredukował wydatki na wynagrodzenia dla urzędników.

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 347315)

 Ilość odsłon:8010439