Rząd kradnie pieniądze na emerytury
Kolejnym dowodem na to, że oparty na ZUSie tzw. system emerytalny znajduje się w stanie permanentnej katastrofy finansowej, jest fakt przyjęcia we wtorek przez rząd premiera Tuska rozporządzenia, które zabiera 4 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej i oddaje te pieniądze do dyspozycji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, czyli ZUS-u.
Faktycznie jest to kradzież pieniędzy przeznaczonych na przyszłe emerytury. Przypomnijmy, że Fundusz Rezerwy Demograficznej powstał jako integralna część reformy emerytalnej wprowadzonej w efekcie szerokiego konsensusu społecznego. Miał być konkretnym rezultatem umowy międzypokoleniowej. Chodziło o takie narzędzie realizacji polityki społecznej, które pozwala na transfer zasobów znajdujących się w posiadaniu jednostek wchodzących w skład różnych generacji.
Rząd Tuska w istocie zmienia publiczny kontrakt międzypokoleniowy. Tusk jest socjalistą, który wzmacnia państwo kosztem człowieka. Tusk nie wykorzystuje państwa do bezpośredniego mordowania swoich obywateli tak jak to pierwsi w Europie zrobili Francuzi, ale niszczy i osłabia nasz naród w sposób pośredni - kradnąc pieniądze na przyszłe emerytury rozwala relacje międzypokoleniowe, które mają wpływ na długość i jakość życia Polaków.