28 września wybuchnie nowe polskie powstanie wolnościowe

Autor: Paweł Lechowski 9/26/2012 9:35:00 PM Ilość odsłon: 10674 Kategoria: Portal

Skazujący wyrok na Roberta Frycza za Antykomora.pl, gdzie skazano go szukając wcześniej paragrafów! Ewidentnie szukano pretekstu, by wyrok zapadł. Nakaz rewizji w siedzibie Komisji Krajowej Solidarności, w poszukiwaniu napisu z Leninem. Uporczywe nieprzyznawanie koncesji, dyskryminacja telewizji Trwam. A do tego przetrzymywanie w aresztach, bez wyroków, liderów środowisk kibicowskich. To wszystko pokazuje, że naprawdę mamy duży problem z demokracją

Ten marsz w sobotę będzie wielką próbą sił, bo na naszych oczach dokonuje się zamach na demokrację. Na demokrację – czyli na ustrój ludzi wolnych, obywateli a nie poddanych. A w zamachu na demokrację pierwszym ruchem jest zdławienie wolności słowa bo wolność słowa jest głównym oporem demokracji. Wszelkie konstytucje są tylko papierami. Dla PO życie partyjne jest znacznie ważniejsze niż służba państwu.
Totalitaryzm (dawniej też: totalizm) – system rządów dążący do całkowitej władzy nad społeczeństwem za pomocą monopolu informacyjnego i propagandy, ideologii państwowej, terroru tajnych służb wobec przeciwników politycznych, akcji monopolowych i masowej monopartii.   

 

 

Najbardziej rewolucyjnym miastem w Polsce jest Warszawa, która liczy 3 mln ludzi. Weźmy jako przeciętną 10%, jako tę część ludności, która gotowa jest do walki z rządem najezdniczym. Otrzymamy wtedy 300.000 ludzi skłonnych do wzięcia udziału w pokojowej rewolucji. Aparat techniczny rewolucji, nigdy nie będzie tak duży aby w dniu 29 września wchłonąć całe mnóstwo ludzi. Organizatorzy nie mają przecież spisów i adresów tych ludzi, którzy z nimi sympatyzują. Mają natomiast Internet i są w stanie ogłosić, gdzie mają się zgromadzić ci, którzy od tego dnia zechcą się poddać mobilizacji rewolucyjnej. Jak organizować walkę i trwanie na posterunku przed parlamentem. Nie damy się zepchnąć z raz obranej drogi. Nasze znicze i miejsca pamięci nie będą niszczone przez policję. Jeżeli przystąpisz do walki z najezdniczym rządem kreislaitera Tuska, wiedz, że jesteś ochotnikiem a twoja wartość moralna jest jeszcze nieznana. Rewolucja więc, opierając się na ochotniku, na elemencie niepewnym, na który wpływa indywidualny pogląd na daną chwilę polityczną, nie ma w swoim rozporządzeniu tych wszystkich, którzy jej pozostali wierni. Nawet ludzie, którzy zgadzają się co do zasad postępowania i konieczności jakiś wystąpień, prowadzić będą spór co czasu i form walki z rządem. Dlatego trzeba umieć być rozporządzalnym. Dalej koniecznym jest zaufanie do kierowników powstania. Wreszcie ostatnią rzeczą jest sumienność w drobiazgach; tego w społeczeństwie polskim potrzeba więcej niż czego innego. Ludzie lecą na wielkie rzeczy te tylko dają im wrażenie; małe rzeczy nie imponują, nie czynią z człowieka rewolucjonisty.  Nie daj się złapać na marketing polityczny, który rząd  opanował do perfekcji. Władza Tuska jest zepsuta. Polacy są w stanie pokazać najezdniczemu rządowi Tuska, jego prezydentowi i czynownikom z krajowej rady,  że dni ich rządzenia są policzone.

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 347887)

 Ilość odsłon:8272852