Ustawodawca nie pomyślał o żołnierzach ponadaktywnych.

Autor: Paweł Lechowski 5/14/2009 12:57:00 AM Ilość odsłon: 17943 Kategoria: Portal

Mamy taką sytuację. ZUS domaga się zapłaty zaległych składek ubezpieczeniowych od człowieka, który służył w wojsku jako żołnierz służby zasadniczej. Jak to możliwe? Otóż cały problem tkwi w dwu zapisach ustawy o ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.), zwanej ustawą systemową. Oba te zapisy leżą w art. 18 ustawy, który poświecony został podstawom wymiaru. W art. 18 ust. 4 pkt 5 ustawodawca zdecydował, ze podstawą wymiaru dla żołnierzy służby czynnej będzie kwota minimalnego wynagrodzenia z roku poprzedniego. Natomiast  przedsiębiorca na etacie nie płaci się składek   wówczas, gdy z umowy o pracę osiąga oskładkowany przychód w przeliczeniu na okres miesiąca, równy przynajmniej kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę z danego roku (np w 2009 r. jest to . 1276  zł.). Wynika to z art. 9 ust. 1,  1a i art. 18 ust. 4 pkt 5a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Podstawa składkowa dla żołnierza w roku 2009 wynosi tyle co minimalne wynagrodzenie w 2008 czyli 1126 zł . Ta właśnie różnica między minimalnym wynagrodzeniem roku   bieżącego (1276 zł) a minimalnym  wynagrodzeniem z roku poprzedniego (1126 zł) jest przyczyną kłopotów z ZUS-em obywatela, który przed pójściem   do wojska pracował na etacie i prowadził działalność gospodarczą (usługi internetowe). Jako zatrudniony na etacie składek wtedy nie odprowadzał bo nie ma podstaw prawnych do objęcia takiej osoby obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi z tytułu prowadzonej równocześnie działalności gospodarczej. Natomiast składkę na ubezpieczenie zdrowotne z działalności była   opłacana niezależnie od wysokości osiąganego z etatu wynagrodzenia. Ubezpieczenie to dla osób prowadzących działalność gospodarczą jest bowiem zawsze obowiązkowe (art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych). W momencie jak poszedł do wojska nie zauważył, że MON, który przejął od zakładu pracy funkcję płatnika składek na czas pełnienia tej służby za podstawę wymiaru przyjął minimalne wynagrodzenie z grudnia roku poprzedniego co nie powoduje zbiegu tytułów ubezpieczeń.(byłoby tak, gdyby MON przyjął za podstawę minimalne wynagrodzenie z danego roku).   Przepisy ustawy systemowej nie przewidują możliwości zgłoszenia przez osobę prowadzącą działalność "przerwy" w opłacaniu składek z powodu pełnienia zasadniczej służby wojskowej. Co zatem robić? Zastanówmy się.  Co do zasady zasadnicza służba wojskowa zrównana została z okresem pracy. Ustawodawca zadbał o obywateli służących wojsku, którzy wcześniej pracowali na etacie. A co z tymi, którzy pracowali na etacie i prowadzili działalność gospodarczą. Tacy byli bardzo aktywni, można powiedzieć ponadaktywni: pracowali, prowadzili działalność gospodarczą i jeszcze szli do wojska. Nasuwa się tu analogia z kobietami, które pracowały, zarabiały rodziły i nie czytały przepisów. Tym kobietom – a jest ich kilkadziesiąt tysięcy  - ustawodawca pomoże.  A jak będzie z naszym dzielnym wojakiem? Kto jemu pomoże? Już raz Rzecznik Praw Obywatelskich ujął się za żołnierzami, którym ZUS kazał płacić składki (RPO-575928-III/07/LN). Może warto się do niego zwrócić w tej sprawie.    

 

 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zaproszenie do Sądu (odsłon: 347316)

 Ilość odsłon:8011399